á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
To książka dla tych, (...) którzy lubią powieści nieprzewidywalne, tajemnicze, pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji, trzymające w napięciu i dostarczające emocji
Karolina – artystka, która tworzy niekonwencjonalne obrazy.
Kiedyś tworzyli parę, później rozdzieleni własnymi wyborami i kilometrami, teraz jedno potrzebuje drugiego.
Związek tych dwojga był nietuzinkowy i nieprzewidywalny, tak samo jak ich charaktery.
Niekonwencjonalne podejście Wojciecha do psychoterapii powoduje rozpad ich związku. (...) Mimo iż łączące ich uczucie wydaje się być wciąż żywe, Karolina wyjeżdża tworzyć do Toskanii, a ich kontakty ograniczają się do sporadycznie wysyłanych maili. Aż do momentu, gdy w gabinecie Wojciecha pojawia się znajomy Karo, sugerując iż Karo potrzebuje pomocy psychoterapeuty, jego pomocy.
Czy Wojciech podejmie wyzwanie? O co tak naprawdę chodzi obcemu mężczyźnie? Co tak naprawdę dzieje się z Karoliną? I dlaczego sama nie zwróciła się do niego o pomóc? Kto popadł w obłęd? I dlaczego? Czy znajdzie się jakieś racjonalne wytłumaczenie tego wszystkiego?
Aby się tego dowiedzieć, szczerze zachęcam do przeczytania książki „W labiryncie obłędu”.
Dla mnie jest to książka o emocjach. Naprawdę nie wiem jak autorka to robi, ale moim zdaniem ona po prostu pisze emocjami.
Tym razem za pomocą barwnych opisów przenosimy się do Włoch, do Toskanii. Czytając książkę widziałam te domy, tę bramę, wzgórza i zieleń i ... zaczęłam szukać miejsca na wakacje w Toskanii. I wiem, że tam pojadę, właśnie dzięki tej książce.
Oprócz plastycznych i barwnych opisów Toskanii w książce mamy wątek kryminalny i dawkę erotyzmu ale przede wszystkim mamy tam całą gamę emocji. Nie nazwałbym tej książki kryminałem, nie nazwałbym też erotykiem ale nazwałbym wybitnie skonstruowaną książką obyczajową z elementami książki erotycznej, sensacyjnej i psychologicznej. I właśnie to jest to, co uwielbiam w książkach pani Jolanty – nic nie jest jednowymiarowe i płaskie.
Ja byłam i jestem nadal urzeczona tą książką i z niecierpliwością czekam na kolejne.